środa, 1 października 2014

Serek śmietankowy Delikate Puszysty (Biedronka)

Serek śmietankowy Delikate Puszysty (Biedronka)
Opisuję smak śmietankowy (dostępny jeszcze w wersji z łososiem)
Jest to biedronkowe odniesienie do znanego Almette śmietankowego. W tym przypadku tani marketowy odpowiednik kładzie na łopatki znanego producenta. Oto dlaczego:
Składniki:
Serek śmietankowy
Sól 
Białka mleka: stanowią zapewne funkcje zagęstnika
Serek spulchniany azotem (jak i wiele produktów np. lody)-nieszkodliwe dla zdrowia
KONIEC!
Fajnie się czytało, prawda?
Niestety markowy odpowiednik, nie dość, że zapewne droższy to w swoim składzie posiada ponadto:
wodę (?!), odtłuszczone mleko w proszku (kolejny zagęstnik), kwas cytrynowy. Dzieje się tu o wiele więcej. Może nie całkiem źle ale fakt faktem krótkie formułki ze składnikami to jest to co lubimy najbardziej :)
Podsumowanie:
Bardzo fajny serek (serek!! to nie jest zawsze takie oczywiste, wystarczy spojrzeć na skład Kanapkowego Hochlanda), który zdobył sobie moje zaufanie krótkim składem, fajnym smakiem, trochę twarogową konsystencją (nie jest to kanapkowa maź) i ceną. Podaję dziecku, pasuje z wieloma dodatkami a i solo jest ma wyrazisty smak.
Jestem zdecydowanie na TAK

Chrupiące ciasteczka z pszenicy, owsu i orkiszu. Krakuski.

Galicyjski Młyn: Chrupiące ciasteczka z pszenicy, owsu i orkiszu. Krakuski.
Dziś pozytywne odkrycie. Bardzo fajny polski produkt, który dedykowałabym nawet jako przekąskę dla dzieci w zastępstwie herbatników i wafelków. Smak ciastek jest ciekawy, oprócz cukru możemy wyczuć na końcu odrobinę soli, co mi osobiście pasuje.
Herbatniki są dostępne w dwóch wersjach: z żurawiną i z orzechami, kosztują około 1,60 zł za małą paczuszkę  4 sztuk. Produkt jest konkurencją dla znanej już Belvity, która też ma całkiem miły skład.
W środku dzieje się dosyć dużo ale jak na zwykłe sklepowe ciastka skład zadowala.
Składniki:
Mąka: Pszenna razowa 16%, pszenna 13% (fajnie, że razowa przeważa-niezłe źródło błonnika), orkiszowa 5,5% (orkisz jest zbożem o zbilansowanym jakościowo i ilościowo składzie odżywczym, nie poddaje się go modyfikacjom genetycznym)
Cukier: dość wysokie miejsce ale za to jedyny środek słodzący w produkcie (brak syropu glukozowo-fruktozowego zawsze na plus)
Płatki owsiane: owies, ze wszystkich zbóż ma najwięcej białka, jest wartościowy pod względem witaminowym i minerałowym.
Olej słonecznikowy: bywają lepsze oleje (o prawidłowym stosunku omega 6 do omega 3, ten jest bardzo nieproporcjonalny) ale nie trzeba się go bać, w ciastkach tego typu najczęściej występuje niestety tani olej palmowy więc na plus
Żurawina suszona: ilość co prawda znikoma (2,6%) ale czuć jej kawałeczki, daje fajny posmak
Błonnik owsiany: wiadomo, należy uzupełniać dietę w błonnik a tutaj mamy go ogółem 7,7g/100g (na tego typu produkt to dużo)
Spulchniacze: węglany amonu i węglany sodu (ten drugi bardziej szkodliwy, jednak te dawki nie są znaczące dla organizmu)
Aromaty: jakie?
Sól: czuć, fajny smak daje
Mleko w proszku odtłuszczone
Emulgator: lecytyny-dobrze, że jeden rodzaj
Kwas cytrynowy
Podsumowanie: Świetny, nowy(?) produkt, o bardzo pozytywnym składzie. Niezastąpiony jako przekąska w pracy/szkole lub w czasie chętki na "słodycze". Sama kupuje dziecku, co jest zawsze wyznacznikiem dobrego produktu. Nie są to ciasteczka "dietetyczne"-4 sztuki (opakowanie) to 171 kcal, ale tragedii nie ma. Napis na opakowaniu głosi "siła naturalnego smaku" i nie jest to do końca czcze gadanie:)
Jestem na TAK i podjadam również bo są po prostu przepyszne :)